Relacja między rodzicem lub opiekunem a dzieckiem jest ważna – stwierdzenie to wydaje się nie budzić obecnie żadnych wątpliwości. Jak może jednak ona wyglądać? I jakie skutki za sobą niesie?
Podczas pierwszych lat życia dziecka, jest ono całkowicie zależne od swoich opiekunów. Uczy się w ten sposóbi jak się zachowywać, by otrzymać to, czego potrzebuje. Oczywiście nie jest to nauka świadoma. Mały człowiek po prostu adaptuje się do tego, co dostaje. W taki sam sposób, w jaki uczy się, że jeżeli potrząśnie tą fajną kolorową rzeczą, zacznie ona grzechotać, ale inna kolorowa rzecz grzechotać nie będzie, tylko trzeba ją nacisnąć, żeby wydała z siebie dźwięk. Podobnie dziecko uczy się, jak reagować na niebezpieczeństwo i w ten sposób rozwija styl przywiązania.
Styl bezpieczny
Możliwe, że dziecko może liczyć na rodzica, kiedy czuje się zagrożone. Przykładowo, że gdy dziecko płacze, rodzic przyjdzie i rozpozna potrzeby dziecka – czy chce teraz jeść, czy raczej tylko się przytulić. Sztuka ta pewnie nie zawsze wychodzi rodzicowi idealnie, ale gdy w wielu przypadkach mu się to udaje, pozwala on dziecku poczuć się bezpiecznie. Dzięki temu wykształca się przekonanie, że gdy dziecko się boi, widzi coś niepokojącego, może zwrócić się o pomoc do bliskiej osoby. Pozwala to małemu człowiekowi oglądać i swobodnie poznawać świat go otaczający w przekonaniu, że gdyby coś złego się działo, może zawsze wrócić do bezpieczeństwa, które daje mu opiekun. Dlatego też małe dzieci tak często zerkają na swoich rodziców, będąc w nowym otoczeniu albo wracają na chwilkę – przytulić się i wrócić do zabawy. Sama świadomość obecności ważnego dorosłego może być pokrzepiająca.
Styl lękowo-ambiwalentny
Kiedy jednak rodzic chce dać dziecku wszystko na raz, niekoniecznie to, czego akurat potrzebuje, dziecko może być przytłoczone, osaczone. Prawdopodobne jest, że w takiej sytuacji nie będzie czuło się wystarczająco dobrze, by eksplorować otoczenie. To, co nieznane i dla wielu ciekawe, dla takich osób może wydawać się straszne, niepokojące. W momencie rozłąki dziecko zdaje się odczuwać złość na opiekuna, że zostało pozostawione w takich warunkach. Mimo to, kurczowo trzyma się rodzica.
Styl unikowy
Z drugiej strony, gdy opiekun z różnych przyczyn nie zaspokaja potrzeb dziecka w taki sposób, w jaki ono tego oczekuje, czyli nie reaguje na płacz lub jego reakcje są nieadekwatne, mały człowiek zaczyna liczyć na siebie. Uczy się, iż nikt nie zaspokoi jego potrzeb, jeżeli on sam tego nie zrobi. Stąd, nawet jeśli potrzebuje wsparcia i pocieszenia, dziecko tak wychowywane często nie pokaże swoich potrzeb, będzie trzymać je sam dla siebie. Obserwuje i poznaje świat, ale nie czuje się w nim do końca bezpiecznie.
Znaczenie przywiązania
Styl przywiązania zaczyna rozwijać się od około 6. miesiąca życia. Wtedy szczególnie ważna jest dla niego jedna osoba, zwykle matka, i to ona jest głównym obiektem, na którym skupia się przywiązanie dziecka. W późniejszych latach życia, w miarę jak młody człowiek się rozwija, okazuje on silne przywiązanie do kolejnych osób. Ta pierwsza więź wydaje się być jednak najważniejsza dla późniejszego rozwoju relacji.
Nie jest odkryciem, iż każdy człowiek w nieco inny sposób patrzy na otaczającą go rzeczywistość. Wiele z tych różnic wynika z naszych doświadczeń. Tak samo jest ze sposobem, w jaki każdy z nas widzi relacje. Nie oznacza to, że sposobu postrzegania siebie i innych wykształconego w pierwszych miesiącach życia nie można zmienić, a jedynie to, że bywa to trudne.
Bibliografia:
Bowlby, J., (2007). Przywiązanie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Marvin, R., Cooper, G., Hoffman, K., Powell, B. (2002). The Circle of Security project: Attachment-based intervention with caregiver-pre-school child dyads. Attachment & human development. 4. 107-24. 10.1080/14616730252982491.