Lęki XXI wieku

przez | 20 stycznia 2022

Lęk jest jednym z najczęściej występujących objawów chorób psychosomatycznych. Jest także  naturalnym stanem emocjonalnym, jakiego każdy z nas doświadcza. Objawia się w najróżniejszych sytuacjach, najczęściej tych, które są dla nas stresujące lub w jakiś sposób nam zagrażają. Często mylony jest ze strachem. Mimo, że odczucia te pochodzą ze wspólnej „rodziny”, strach jest bardziej racjonalną emocją. Boimy się tego, co realnie nam zagraża. Natomiast lęk, możemy odczuwać przed czymś, co nigdy nie nastanie. Wobec tego, jakie są największe lęki XXI wieku?  

Lęk przed nowymi technologiami

Świat rozwija się w zawrotnym tempie. Co rusz na rynek wchodzą nowe odkrywcze technologie. Komputery są coraz szybsze i lepsze. Większość ludzi, nawet tych starszych, ma dotykowy telefon, z którego może już zrobić praktycznie wszystko. Co w czasach cyfrowej rewolucji budzi w nas największe lęki?

Sztuczna inteligencja

W Massachusetts przeprowadzono badania dotyczące użycia AI (sztuczna inteligencja) w samochodach osobowych. Wyniknęły z nich liczne kontrowersje na tle moralnym. W momencie, w którym trzeba było rozwiązać kwestię zderzeń, AI zaproponowała dwa warianty: ocalenie życia pasażera i śmierć innych uczestników wypadku lub ocalenie uczestników, a śmierć pasażera. Inny z wariantów zakładał wybór między szajką złodziei przebiegającą przez pasy a matką z wózkiem. Żeby miało to rację bytu,  człowiek projektujący taki samochód, musiałby podjąć decyzję kogo zabić.

Innym razem na jednym z konwentów naukowych  zaprezentowano dwa roboty, które miały rozegrać ze sobą partię szachów. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że po pewnym czasie gra zamieniła się w konwersację o eksterminacji naszego gatunku, która na dodatek odbyła się w nowym, tworzonym na bieżąco przez nie języku. Sztuczna inteligencja stanowi jeden z naszych lęków ze względu na to, że nie mamy kontroli nad jej zdolnością do rozwoju. Nie możemy być pewni, czy w którymś momencie, nie zyska większych zdolności niż te, do pozyskiwania, których została zaprojektowana. Dodatkowo tym, co nas niepokoi, jest forma, jaką przybiera AI. W przypadku niektórych współczesnych robotów lęk może budzić ich fizyczne podobieństwo do nas samych.

 

Wirtualna rzeczywistość

Świat, który możemy wykreować tylko wedle naszych upodobań. Lepszy, z nieograniczonymi możliwościami. Życie takie, jakie chcemy, które układa się tak, jak chcemy, spędzane z kim chcemy. Wszystkie emocje, jakie nam towarzyszą, są tak samo wyraziste jak w prawdziwym świecie. Możemy odbyć podróż dookoła świata, która będzie kosztować nas jedynie czas spędzony w goglach. Znaleźć się w każdym miejscu na świecie, a nawet poza nim bez wychodzenia z domu. Spróbować nowych rzeczy, odważyć się na coś, czego boimy się w prawdziwym życiu. Być kim tylko chcemy i robić co tylko chcemy, bez konsekwencji. Strach przed wirtualną rzeczywistością wiąże się z ryzykiem, że zostaniemy całkowicie przez nią pochłonięci. Istnieje możliwość, że przebywanie w takiej idylli będzie dla nas na tyle fascynujące, że przestaniemy chcieć wracać do świata rzeczywistego. Możliwe też, że wirtual na tyle nas pochłonie, że przez ilość spędzanego w nim czasu, przestaniemy odróżniać, co jest prawdą.

Inteligentny dom 

Coraz więcej domów staje się w pełni zautomatyzowana. Jednym kliknięciem możemy uzbroić alarm, zapalić światło czy nawet zamknąć drzwi. Technologia nie jest niezawodna. Jeśli nie będziemy o tym pamiętać i oprzemy na niej większość funkcji w naszym domu, istnieje ryzyko, że staniemy się jego więźniami. Sytuacje te mogą nie tylko napędzić nam niezłego stracha, ale nawet zagrozić naszemu życiu. Jeśli doszłoby do jakiegoś niebezpiecznego zdarzenia jak pożar, a my zostalibyśmy zamknięci w środku, jest to pewna śmierć. Innym negatywnym aspektem tego rozwiązania jest zależność od smartfona. Jesteśmy do niego przyklejeni, a rozładowana bateria pozbawia nas kontroli nad własnym domem. To zaś dodatkowo zwiększa ryzyko uzależnienia się od tej technologii.

Samotność i porzucenie

Obawy większości ludzi żyjących na świecie. Pierwszym największym lękiem jest porzucenie, w parze z nim idzie samotność. Porzucenie i brak stabilności więzi są jednymi z najczęściej występujących wśród ludzi obaw. W głównej mierze opierają się one na przekonaniu, że ludzie, których kochamy odejdą od nas, a relacje, które budujemy, są tylko tymczasowe. Nasza potrzeba obcowania z innymi ludźmi jest tak duża, że uzależniamy się od nich i każdą, nawet krótką rozłąkę, traktujemy jak odejście już na zawsze. Nasze obsesyjne myśli często doprowadzają nas do punktu, w którym sami wmawiamy sobie, że zostaniemy porzuceni przez ważne dla nas osoby i do tego doprowadzamy.

 

 

Naturalnymi uwarunkowaniami człowieka są potrzeba bliskości czy skłonność do stadnego życia.  Mogą one powodować u nas lęk separacyjny. Skoro biologicznie nie jesteśmy zaprojektowani do życia w samotni, trudno żebyśmy nie odczuwali lęku przed samotnością. Przeraża nas perspektywa życia spędzonego w pojedynkę. Każdy pragnie mieć osobę, która będzie z nami na dobre i na złe, i będzie współuczestniczyła w jego życiu. Boimy się pustych czterech ścian, w których nikt na nas nie czeka, wspomnień, których nie mamy z kim dzielić. Odczuwamy strach przed chorobą, w której będziemy sami. O ile tworzenie samotni jest pożądane, o tyle bycie samotnym jest przerażające. Podstawowymi potrzebami są np. potrzeba przynależności, miłości, uznania czy wsparcia. Część z tych licznych wymagań jesteśmy w stanie zaspokoić w pojedynkę. Niestety do zaspokojenia większości najistotniejszych potrzeb potrzebujemy drugiej osoby. Przykładem może być poczucie bezpieczeństwa odczuwane na skutek troski, jaką jesteśmy obdarzani.

To normalne, że każdy chce dzielić z kimś łóżko i posiłki, spędzać wakacje. Należy jednak pamiętać, że samotność może być także wyborem. U jednej osoby jest niepożądana, a i tak będzie obecna. Natomiast innej osobie może jej brakować. Do samotności możemy dążyć sami. Niektórzy mogą wręcz jej pragnąć. Nie każdy rodzi się jako dusza towarzystwa, ale też nie każdy introwertyk stara się pozostać sam. Ludzie potrafią być męczący i każdy potrzebuje chwili dla siebie. Jednak dla niektórych chwila ta może trwać zbyt długo i budzić lęki.

Autorka: KORNELIA WILK