Pochwała zabawy :-)

przez | 21 czerwca 2021

„Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić”. Mark Twain

 

Kiedy ostatni raz się bawiliście?

W naszej kulturze mamy skłonność do rozgraniczania pracy i zabawy, przyjemności i spraw ważnych. Trywializujemy zabawę i zostawiamy ją w przestrzeni pokoju dziecięcego lub placu zabaw, zapominając jak ważne znaczenie ma ona dla nas także w dorosłym życiu. Zabawa należy do tych umiejętności życiowych, dzięki którym rozwijajmy się, uczymy, wpadamy na nowe pomysły, doświadczamy stanu flow czyli “przepływu”. Autorem tego ostatniego jest psycholog Mihaly Csikszentmihalyi, który opisuje flow jako stan pomiędzy euforią a satysfakcją, wywołany kompletnym “zanurzeniem się” jakiejś czynności. Flow to jego zdaniem szczególna odmiana szczęścia – „frajda” z zaangażowania, z tego, co robi się tu i teraz. Doświadczanie przepływu opisać można jako stan umysłu, w którym osoba staje się tak skupiona podczas danego zadania, że czas przestaje istnieć, milknie wewnętrzny krytyk, a samo to przeżywanie tego stanu jest bardzo medytacyjne. Gdy znajdujemy się w takim przepływie, a dzieje się to często właśnie podczas zabawy. Uważność i świadomość są całkowicie skupione na wykonywanej czynności. Uruchomiona zostaje motywacja wewnętrzna. Osoby doświadczające tego stanu przytaczały metaforę bycia unoszonym przez wodę. Ten stan uniesienia badacze opisują jako idealny stan do uczenia się nowych rzeczy i kreatywnego myślenia. Koncepcji flow poświęcono w ostatnich latach wiele badań naukowych, co bardzo cieszy, gdyż jej esencja ma wiele wspólnego z doświadczaniem zabawy.

Ale co tak naprawdę jest w zabawie pożądane? I po co, jako dorośli mielibyśmy się bawić?

W stanie pobudzenia, jakie towarzyszy zabawie do głowy przychodzą nam nowe rozwiązania. Uruchamiana jest prawa półkula, ta kreatywna strona naszej głowy, gdzie mieszkają pomysły czekające na odkrycie. Istnieje ciekawa strategia, zwana “Strategią Walta Disney’a”, gdzie pracuje się z celem zaczynając od wejścia w stan marzyciela, wizjonera, gdzie wszystko jest możliwe, rozwiązań jest wiele, a ograniczeń żadnych…Marc Bekoff, amerykański biolog i ewolucjonista stwierdził bardzo znamiennie, że „Zabawa jest treningiem nieoczekiwanego”. Zdaniem Bekoff’a zdaniem, zabawa ćwiczy behawioralną elastyczność, a ta z kolei pozwala na szybszą adaptację do zmiennych warunków, w jakich żyjemy.

Pamiętajmy, że elementem koniecznym zabawy jest jej dobrowolność i swoboda. Wówczas możemy eksplorować, próbować różnych rzeczy, bez konkretnego celu i na luzie. Zabawa nie ma żadnego celu oprócz samej siebie. W psychologii nazywamy to zjawisko rozluźnieniem struktur poznawczych. Warto tutaj podkreślić, że w zabawie umysł jest czujny, ale nie spięty. Wtedy właśnie wpadamy na najlepsze pomysły. To dzięki zabawie tworzą się nowe połączenia neuronalne, a te stare mają szansę na podtrzymywanie. Dlatego bierzmy przykład z dzieci, które potrafią spontanicznie zaaranżować jakąś zabawę, która pochłonie je bez reszty.

Coraz więcej firm w Polsce stawia na integrację pracowników w formie zorganizowanych zabaw, z odgrywaniem ról i scenariuszy prowadzących do nieoczywistych odkryć. Okazuje się, że taka strategia przynosi świetne efekty w postaci budowania zgranego zespołu, pracującego na zasobach, a jednocześnie zorientowanego na kreatywne rozwiązania. Zabawa może być swego rodzaju antidotum dla pracoholików. Osoby pracujące nałogowo często charakteryzuje perfekcjonizm i usztywnienie poznawcze, co niejednokrotnie prowadzi do porażek. Pozwalając sobie na zabawę, mogą wyłączyć hamulec poznawczy w postaci lewej półkuli, a jednocześnie oddać się “w ręce” kreatywności wyprodukowanej przez prawą półkulę.

Ważne, by podczas zabawy wyłączyć myślenie w kategoriach wygranej. To nie ma być rywalizacja, a swobodna zabawa, która ma jeden cel – samą siebie.

No dobrze, wiemy już, że zabawa jest ważna w dorosłym życiu. Ale w co się bawić, by było kreatywnie, twórczo i rozwojowo?

Wyborów jest wiele, ale warto chwilę zastanowić się nad tym, które będą nam służyły.  Oczywiście zawsze warto dołączyć się do młodszych milusińskich i dać się ponieść stworzonym przez nich scenariuszom zabawy.

Dla fanów innych rozrywek, na rynku dostępnych jest wiele zabaw, gier i planszówek dedykowanych starszym odbiorcom. Jedną z nich jest np. Dixit, gdzie wyobraźnia ma pole do popisu, a spryt i intuicja tworzą zgrany duet naszych zasobów. Planszówki wpisały jako stała dekoracja nie tylko domowych półek, ale również klubów i restauracji, gdzie klienci mogą przy okazji “rozegrać partyjkę” zapewniając sobie niezbędną zabawę i pielęgnując kontakty interpersonalne. Wiele z tych gier pozwala dodatkowo ćwiczyć krasomówstwo i funkcjonowanie w grupie.

 

A gdy pora roku zachęca do aktywności outdoorowych, na tapetę warto wrzucić gry terenowe. Jedną z nich jest rosnąca na popularności w ostatnich latach aplikacja Geocaching – gra terenowa, gdzie przyda się nam telefon komórkowy z dostępem do internetu. Gra polega na poszukiwaniu skrytek uprzednio ukrytych przez innych uczestników zabawy. Na miejsca skarbów wybierane są najczęściej interesujące miejsca, zaś same skrytki zawierają dziennik odwiedzin, do którego wpisują się kolejni znalazcy.

Wybór zabaw oraz gier jest różnorodny i łatwo dostępny. To od nas zależy, co nas poniesie i pochwyci nasz entuzjazm. Potrzebujemy tylko zrobić temu przestrzeń i podarować odrobinę czasu.

Badacze zachęcają, by  często wprowadzać  do życia osobistego i pracowniczego stosować strategię Disney’a i w sytuacjach problemowych zadawać sobie pytanie: „A gdybyśmy nie mieli żadnych ograniczeń, to jak postrzegalibyśmy tę sprawę?”. To dzięki takiemu stanowi umysłu, możemy wydostać się ze schematów i wpaść na pomysły, o które byśmy się wcześniej nie podejrzewali

 

Nie czekaj nie odpowiedni czas na zabawę. Stwórz go samodzielnie lub w zespole. Uruchom swoją spontaniczną naturę, nawiązując kontakt z entuzjastyczną częścią swojej osobowości. Daj się ponieść zabawie i odkrywaj nieoczywiste!

 

Bibliografia:

  • Bennewicz M., 2014. Coaching, kreatywność, zabawa, Wydawnictwo Helion.
  • Csíkszentmihályi M., 2005. Przepływ: jak poprawić jakość życia: psychologia optymalnego doświadczenia. Taszów: Biblioteka Moderatora.
  • Golińska L., 2008. Pracoholizm – uzależnienie czy pasja. Warszawa: Wydawnictwo Difin.
  • Linley A., Stephen J., 2007. Psychologia pozytywna w praktyce. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  • Franken R., 2005. Psychologia motywacji. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
  • Rheinberg F., 2006. Psychologia motywacji. Kraków: Wydawnictwo WAM.
  •  Seligman M., 2006. Prawdziwe szczęście. Poznań: Media Rodzina.